wiadomosc
Jakub-Sz

Jakub Szajdziński

Specjalizuję się w pomocy prawnej na rzecz przedsiębiorstw z sektora nowych technologii, IT, e-commerce, web&mobile, a także obsłudze spółek prawa handlowego.

Kompendium_B2B_2026_ENSIS

Rok 2026 przynosi rewolucję dla polskich firm opierających współpracę o model B2B. To nie jest kolejna drobna nowelizacja, ale gruntowna przebudowa zasad gry, wynikająca ze zobowiązań Polski w ramach Krajowego Planu Odbudowy (KPO). Celem jest ukrócenie praktyki tzw. fikcyjnego samozatrudnienia. Nowe przepisy dają Państwowej Inspekcji Pracy (PIP) bezprecedensowe uprawnienia – od zautomatyzowanego typowania firm do kontroli dzięki danym z ZUS i KAS, po możliwość jednostronnego przekształcenia umowy B2B w etat i zakazania zwolnienia współpracownika. Ignorowanie tych zmian naraża firmy na gigantyczne ryzyko prawne i finansowe.

Z tego artykułu dowiesz się:

  • dlaczego rząd wprowadza tak drastyczne zmiany w umowach B2B od 2026 roku?
  • Na czym polega kluczowa zmiana uprawnień PIP (decyzja administracyjna zamiast pozwu)?
  • W jaki sposób PIP, ZUS i KAS będą wymieniać się danymi, aby typować firmy do kontroli?
  • Czym jest "test przedsiębiorcy" i co dokładnie sprawdzi inspektor w Twojej firmie?
  • Jakie są najgroźniejsze konsekwencje projektu ustawy (stan na koniec 2025 r.), w tym zakaz zwolnień i natychmiastowa wykonalność decyzji?
  • Co w praktyce oznacza "gorzka wygrana" w sądzie, czyli pułapka w Kodeksie postępowania cywilnego?
  • Jak już dziś przygotować swoją firmę i umowy na nadchodzącą rewolucję?

1. Dlaczego zmiany są nieuniknione? Cel: walka z fikcyjnym samozatrudnieniem

Głównym motorem zmian jest potrzeba skuteczniejszego egzekwowania przepisów Kodeksu pracy. Rząd i instytucje unijne wskazują, że wiele umów B2B, choć formalnie stanowi współpracę między przedsiębiorcami, w praktyce nosi wszelkie znamiona stosunku pracy.

Mówimy o sytuacjach, w których samozatrudniony:

  • wykonuje zadania w miejscu i czasie sztywno wyznaczonym przez zleceniodawcę.
  • Działa pod stałym kierownictwem i nadzorem (jak pracownik).
  • Nie ponosi realnego ryzyka gospodarczego związanego ze swoją działalnością.
  • Często wykonuje te same obowiązki, co przed "przejściem na swoje" u tego samego pracodawcy.

Dotychczasowe narzędzia PIP, polegające na długotrwałych procesach sądowych o ustalenie istnienia stosunku pracy, okazały się niewystarczające. Szacuje się, że sprawy przed sądem PIP "wygrywał" w zaledwie około 35%. Dlatego rząd postanowił dać inspektorom nową, znacznie potężniejszą broń.

2. Nowa broń PIP: decyzja administracyjna zamiast pozwu

Najważniejsza zmiana to fundamentalna zmiana trybu działania PIP.

  • Dotychczas: Inspektor, podejrzewając fikcyjne samozatrudnienie, musiał złożyć w imieniu współpracownika pozew do sądu pracy. To sąd rozstrzygał spór, a ciężar dowodu spoczywał w dużej mierze na PIP i rzekomym pracowniku.
  • Od 2026 (wg projektu): Inspektor nie będzie już musiał niczego udowadniać w sądzie. Otrzyma prawo do wydania decyzji administracyjnej, w której sam jednostronnie stwierdzi, że relacja B2B jest w rzeczywistości umową o pracę.

To dramatycznie odwraca sytuację. Ciężar dowodu zostaje przerzucony na przedsiębiorcę. To firma, jeśli nie zgodzi się z decyzją, będzie musiała się odwoływać i udowadniać przed sądem, że inspektor nie miał racji. A jak zobaczymy dalej, będzie się to wiązać z ogromnymi kosztami niezależnie od wyniku sporu.

Chcesz wiedzieć więcej? Przeczytaj szczegółową analizę nowego trybu działania PIP w naszym artykule: Rewolucja w umowach B2B nadchodzi! Czy Twoja firma jest gotowa na zmiany od 2026 roku?

3. Jak PIP Cię znajdzie? Zautomatyzowana kontrola ZUS, KAS i PIP

Skąd PIP będzie wiedziała, kogo skontrolować? Znikają czasy kontroli opartych głównie na skargach. Nowelizacja wprowadza "mózg" całej operacji – zautomatyzowany system wymiany danych między trzema instytucjami: PIP, ZUS i KAS.

Celem jest planowanie kontroli w oparciu o analizę ryzyka. System teleinformatyczny, hostowany przez ZUS, pozwoli analitykom PIP na precyzyjne typowanie firm.

Jak to będzie działać w praktyce? PIP otrzyma z ZUS i KAS dane m.in. o:

  • kodach PKD firmy i liczbie ubezpieczonych.
  • Kodach tytułu ubezpieczenia (np. ilu jest zleceniobiorców, a ilu pracowników).
  • Danych z rejestru umów o dzieło (RUD).
  • Danych podatkowych niezbędnych do weryfikacji.

System automatycznie wytypuje firmy, gdzie występuje największe ryzyko. Na przykład firma z branży IT, zatrudniająca 0 osób na etacie, ale mająca 50 zgłoszeń B2B lub na umowę zlecenie, stanie się automatycznym celem kontroli. Jak określił to Generalny Inspektor Pracy, widząc możliwości tego systemu, poczuł się "jak dziecko w sklepie z zabawkami", gdyż daje on niemal 100% pewność trafionych kontroli.

Chcesz zrozumieć, jak będzie działać analiza ryzyka i jakie dane przekaże ZUS? Zobacz artykuł: Zmiany w umowach B2B w 2026. PIP jak Wielki Brat - jak PIP będzie wybierał firmy do kontroli.

4. Co sprawdzi kontrola? "Test przedsiębiorcy" w praktyce

Gdy PIP już zapuka do drzwi, inspektorzy przeprowadzą weryfikację faktycznego sposobu wykonywania umowy. Będą szukać cech charakterystycznych dla stosunku pracy (z art. 22 Kodeksu pracy), przeprowadzając tzw. "test przedsiębiorcy".

Pod lupę zostaną wzięte cztery kluczowe obszary:

  1. Podporządkowanie i kierownictwo: czy samozatrudniony ma swobodę w organizacji pracy? Czy musi pracować w biurze w stałych godzinach 9-17? Czy ma przełożonego wydającego polecenia?
  2. Osobiste świadczenie pracy: czy umowa B2B wymaga osobistego wykonywania zadań, czy też realnie dopuszcza zastępstwo lub podwykonawstwo?
  3. Ryzyko gospodarcze: kto ponosi ryzyko? Pracownik go nie ponosi. Inspektor zbada, czy samozatrudniony inwestuje we własny sprzęt, ponosi odpowiedzialność za rezultat, czy też ma stałą "pensję" niezależnie od efektów.
  4. Wynagrodzenie: czy forma płatności przypomina stałą, miesięczną pensję, czy jest uzależniona od rezultatów i faktycznie wykonanych zleceń?

Szczególnie ryzykowne są sytuacje, w których były pracownik przechodzi na B2B u tego samego pracodawcy, wykonując dokładnie te same zadania.

Chcesz wiedzieć, jakie pytania zada inspektor i jakie zapisy w umowie są "czerwoną flagą"? Przeczytaj: Fikcyjne samozatrudnienie na celowniku. Jak PIP zweryfikuje Twoją umowę B2B po nowemu?

5. Najgroźniejsze skutki projektu (stan na listopad 2025)

Najnowszy projekt ustawy (po konsultacjach społecznych) zawiera zapisy, które są dla przedsiębiorców alarmujące i drastycznie podnoszą ryzyko.

5.1. Natychmiastowa wykonalność decyzji (obowiązki "na przyszłość")

Decyzja inspektora o przekształceniu B2B w etat ma być natychmiast wykonalna w zakresie przyszłych obowiązków. Oznacza to, że od dnia doręczenia decyzji, nawet jeśli firma złoży odwołanie do sądu, jest zobowiązana do:

  • zgłoszenia osoby do ZUS z kodem pracowniczym.
  • Prowadzenia ewidencji czasu pracy i akt osobowych.
  • Naliczania i wypłacania wynagrodzenia jak pracownikowi (z prawem do urlopu itd.).
  • Odprowadzania bieżących składek ZUS i zaliczek podatkowych.

5.2. Zakaz zwolnienia współpracownika.

To najbardziej rewolucyjna zmiana. Projekt zakłada, że od momentu wydania decyzji przez PIP, pracodawca nie będzie mógł wypowiedzieć ani rozwiązać umowy z tą osobą. Firma jest zmuszona utrzymywać zatrudnienie osoby, z którą jest w głębokim sporze prawnym, przez cały (potencjalnie wieloletni) czas trwania procesu sądowego.

5.3. Skutki wstecz (zaległe składki) – jedyne "ustępstwo"

Obowiązek zapłaty zaległości wstecz (zaległe składki ZUS, podatki, ekwiwalenty za urlop za lata poprzednie) zostaje wstrzymany na czas trwania odwołania sądowego. Firma nie zbankrutuje od razu, ale nadal musi ponosić pełne, bieżące koszty opisane w punkcie 5.1.

5.4. Pułapka art. 477(7)h KPC, czyli "gorzka wygrana" w sądzie

Co, jeśli firma wygra spór w sądzie i sąd uchyli decyzję PIP? Projektodawcy przewidzieli i to. Nowy przepis KPC zakłada, że nawet w przypadku wygranej przez przedsiębiorcę, stosunek pracy i tak uznaje się za trwający przez cały okres sporu (od decyzji PIP do wyroku).

W praktyce oznacza to, że firma nie odzyska od tej osoby wypłaconych wynagrodzeń, odprowadzonych składek ani ekwiwalentów za urlop. Jedyną drogą jest osobny, trudny i długi proces o odszkodowanie przeciwko Skarbowi Państwa.

Chcesz poznać szczegóły najnowszego projektu ustawy, w tym analizę zakazu zwolnień? Czytaj więcej: Zmiany w B2B 2026: PIP zamieni umowę w etat i zakaże Ci zwolnić pracownika!

6. Jak przygotować firmę na zmiany? Audyt i dostosowanie umów

Ignorowanie nadchodzących zmian to strategia obarczona ogromnym ryzykiem. Rok 2026 jest blisko, a proces analizy i renegocjacji umów wymaga czasu.

Kluczowe jest proaktywne działanie. Należy przeprowadzić rzetelny audyt prawny wszystkich obowiązujących w firmie umów B2B i cywilnoprawnych. Celem audytu jest ocena ryzyka ich zakwestionowania przez PIP i dostosowanie ich zapisów oraz – co ważniejsze – faktycznej praktyki współpracy do nowych, surowych realiów.

Jako ENSIS Kancelaria od lat specjalizujemy się w zabezpieczaniu interesów firm, tworząc i opiniując bezpieczne umowy B2B, szczególnie w branżach narażonych na kontrole, jak IT. Zobacz jak przeprowadzamy audyt umów B2B - kliknij w ten link i sprawdź jak możemy Ci pomóc dostosować się do nowych wymogów. 

Zabezpiecz swoją firmę, zanim zrobi to PIP.

Nie pozwól, by jedna decyzja inspektora zdestabilizowała Twój biznes. Prześlij nam wzór swojej umowy do wstępnej, bezpłatnej analizy. Oszacujemy ryzyko i przedstawimy ofertę audytu oraz dostosowania umów.

Napisz do nas: biuro@ensiskancelaria.com, zadzwoń: +48 519 56 36 26 lub skorzystaj z formularza kontaktowego na naszej stronie.

FAQ - Pytania i Odpowiedzi

Czy to oznacza koniec umów B2B w Polsce?

Nie. Zmiany nie mają na celu likwidacji samozatrudnienia jako takiego. Ich celem jest wyeliminowanie sytuacji, w których umowy B2B są nadużywane do omijania przepisów prawa pracy. Prawidłowo skonstruowana, partnerska współpraca B2B, gdzie samozatrudniony jest faktycznie niezależnym przedsiębiorcą, nadal będzie w pełni legalna.

Jak PIP wybierze moją firmę do kontroli?

Głównie poprzez zautomatyzowaną analizę ryzyka. Nowy system połączy dane z PIP, ZUS i KAS. Jeśli profil Twojej firmy (np. branża, stosunek umów B2B do etatów, zgłoszenia do RUD) będzie odbiegał od normy, ryzyko kontroli drastycznie wzrośnie, nawet jeśli nikt nie złożył na Ciebie skargi.

Co dokładnie sprawdzi inspektor (na czym polega "Test Przedsiębiorcy")?

Inspektor zbada, czy relacja B2B nie nosi znamion stosunku pracy. Sprawdzi przede wszystkim cztery elementy: 1) Czy występuje podporządkowanie i kierownictwo (np. praca w stałych godzinach w biurze), 2) Czy wymagane jest osobiste świadczenie pracy, 3) Kto ponosi realne ryzyko gospodarcze, 4) Czy wynagrodzenie przypomina stałą pensję.

Jaka jest największa zmiana w uprawnieniach PIP?

Przejście z trybu sądowego na tryb administracyjny. Zamiast pozywać firmę do sądu, inspektor sam wyda decyzję o istnieniu stosunku pracy. To na przedsiębiorcę zostanie przerzucony ciężar dowodu i koszt odwołania się do sądu.

Czy po wydaniu decyzji przez PIP będę mógł rozwiązać umowę B2B?

Nie. Najnowszy projekt ustawy (stan na listopad 2025) wyraźnie tego zakazuje. Pracodawca nie będzie mógł wypowiedzieć ani rozwiązać umowy z osobą, wobec której PIP wydała decyzję, aż do prawomocnego zakończenia postępowania sądowego.

Czy od razu muszę płacić zaległe składki ZUS za lata wstecz?

Nie, to jedyne "ustępstwo". Obowiązek zapłaty zaległości wstecz (zaległe składki, podatki, urlopy) jest wstrzymany na czas odwołania do sądu. Musisz jednak natychmiast zacząć płacić bieżące wynagrodzenie i składki (jak za pracownika) od dnia otrzymania decyzji.

Co się stanie, jeśli odwołam się do sądu i wygram? Czy odzyskam pieniądze?

Nie odzyskasz ich od współpracownika. Nowy projekt (art. 477[7]h KPC) zakłada, że nawet w razie wygranej firmy, stosunek pracy uznaje się za trwający przez cały okres sporu. Oznacza to, że wypłacone wynagrodzenia i składki są traktowane jako należne. Jedyną drogą jest osobny, długi proces o odszkodowanie przeciwko Skarbowi Państwa.

Czy posiadanie przez samozatrudnionego jednego klienta automatycznie oznacza fikcyjne samozatrudnienie?

Nie jest to regułą, ale jest to jeden z najpoważniejszych sygnałów ostrzegawczych dla PIP i znacząco zwiększa ryzyko. Kluczowe będzie wówczas wykazanie pozostałych atrybutów niezależności (brak podporządkowania, realne ponoszenie ryzyka gospodarczego, możliwość podzlecenia zadań).

Jakub-Sz

Jakub Szajdziński

Specjalizuję się w pomocy prawnej na rzecz przedsiębiorstw z sektora nowych technologii, IT, e-commerce, web&mobile, a także obsłudze spółek prawa handlowego.

Poprzedni post

Napisz do nas!

sprawdźmy jak możemy Ci pomóc

Najczęściej zadawane pytania (F.A.Q)

Jak skontaktować się w sprawie pomocy prawnej?

Najlepiej skorzystaj z formularza kontaktowego – to najszybszy i najbardziej efektywny sposób kontaktu, ponieważ wiadomość trafi bezpośrednio do osób odpowiedzialnych za udzielenie odpowiedzi, a nie do naszego sekretariatu. W treści wiadomości krótko opisz zagadnienie, do którego potrzebna jest nasza pomoc. Jeżeli opisany stan sprawy wymaga doprecyzowania, prześlemy dodatkowe pytania, które pozwolą nam udzielić bardziej szczegółowej odpowiedzi, a tym samym lepiej poznać zagadnienie w którym mielibyśmy pomóc. W sprawach pilnych, prosimy o kontakt telefoniczny na numer: +48 519 56 36 26.

W jakim czasie mogę otrzymać informację zwrotną na temat mojego zapytania?

W większości przypadków, udzielamy odpowiedzi, z informacją na temat wymaganego zakresu pracy z naszej strony, a także jej kosztów, w ciągu 1–2 dni roboczych. Jeśli zagadnienie jest bardziej skomplikowane, czas odpowiedzi może wydłużyć się do 3–4 dni roboczych. W pilnych sprawach polecamy kontakt telefoniczny na numer: +48 519 56 36 26.

Jak wygląda rozpoczęcie współpracy?

W odpowiedzi na przesłane zapytanie, wskazujemy jaki jest zakres prac do wykonania oraz związane z tym koszty. Po akceptacji naszej propozycji współpracy i kosztów z nią związanych, realizujemy zlecenie. W zależności od preferencji naszych Klientów, prace mogą być prowadzone na podstawie akceptacji mailowej warunków lub po zawarciu umowy w formie pisemnej. Niezależnie od formy akceptacji, prace rozpoczynamy zawsze, dopiero po wyrażeniu zgody przez Klienta.

Jak ustalane są koszty?

Koszty ustalamy podstawie czasu potrzebnego na realizację danego zlecenia. Co ważne, na samym początku informujemy o pełnym koszcie zlecenia, aby nasi Klienci nie obawiali się niespodziewanych wydatków. Jeśli zlecenie wymaga dodatkowej pracy, np. z powodu zmiany założeń biznesowych, w trakcie jego realizacji, informujemy o tym Klienta i dodatkowe prace są wykonywane tylko po uzyskaniu akceptacji.

Czy przed rozpoczęciem współpracy wymagane jest osobiste spotkanie?

Nie. Spotkanie osobiste jest potrzebne jedynie w przypadku bardziej skomplikowanych zagadnień. W przypadku zleceń dotyczących przygotowania dokumentów, takich jak umowy, regulaminy, dokumentacja RODO, ochrona sygnalistów, czy nawet przygotowanie umowy spółki z o.o., osobiste spotkanie przed rozpoczęciem przez nas pracy, nie jest konieczne. Jeżeli spotkanie usprawniłoby realizację usługi, na pewno je zaproponujemy.

Czy mogę uzyskać poradę prawną online lub telefonicznie?

Tak. Większość kontaktów z naszymi Klientami odbywa się online, dzięki czemu obsługujemy firmy z całej Polski, a nawet spoza jej granic. Mając na uwadze, jak cenny jest czas przedsiębiorców, staramy się unikać marnowania go, na niepotrzebne dojazdy i bezpośrednie spotkania, o ile faktycznie nie jest to konieczne. Porady prawne online udzielamy głównie pisemnie, zazwyczaj drogą mailową. Spotkanie online lub rozmowa telefoniczna organizowane są w razie potrzeby np. doprecyzowania porady lub omówienia zagadnienia jej krótszej lub łatwiejszej w przekazie formie, zwłaszcza jeżeli wskażesz na taką potrzebę.

Gdzie można się spotkać z prawnikiem?

Spotkanie może odbyć się w naszym biurze we Wrocławiu przy ul. Żmigrodzkiej 83. Jeżeli prowadzisz działalność na terenie Wrocławia lub w jego okolicach, możemy się spotkać w siedzibie Twojej firmy lub innym wskazanym miejscu. Ważne, aby miejsce spotkania zapewniało możliwość swobodnej rozmowy. Nie zamykamy się na spotkania w innych częściach Polski ale robimy to kiedy faktycznie sprawa tego wymaga, aby nie generować niepotrzebnych kosztów wobec naszych Klientów. Możemy się również spotkać online za pomocą MS Teams, Google Meets lub innego komunikatora.

Jak przygotować się do spotkania?

Przede wszystkim nie musisz się obawiać samego spotkania. Jesteśmy takimi samymi ludźmi jak Ty, a naszym pierwszorzędnym celem jest pomoc, będąc zawsze po Twojej stronie. Używamy prostego i zrozumiałego języka, a definicje prawne tłumaczymy zawsze w sposób przystępny i zrozumiały . Przed spotkaniem warto zebrać wszystkie istotne informacje dotyczące sprawy. Z reguły nie jest wymagane potwierdzenie tych informacji dokumentami, ale jeśli mają one istotne znaczenie w sprawie, np. umowy czy decyzje administracyjne, najlepiej jest je przesłać do nas przed spotkaniem, na adres mailowy, osoby odpowiedzialnej za Twoje zlecenie. W razie braku możliwości przesłania dokumentów elektronicznie, warto zabrać je ze sobą na spotkanie. W razie konkretnych pytań do nas, dobrze jest je sformułować prostym, zrozumiałym językiem i wysłać mailem do nas, przed spotkaniem. Wcześniejsze dostarczenie dokumentów lub pytań nie jest konieczne, ale pozwala nam na bardziej efektywną pomoc już podczas samego spotkania. Jeżeli po spotkaniu konieczne będzie podsumowanie, doprecyzowanie lub weryfikacja pewnych kwestii, prześlemy dodatkowe informacje drogą mailową lub telefoniczną, w zależności od Twoich preferencji.