„Podatek od piractwa” czyli opłaty na rzecz Organizacji Zbiorowego Zarządzania (ZAiKS, SAWP, ZPAV)

Organizacje zbiorowego zarządzania (m.in. ZAiKS, SAWP, ZPAV) posiadają ustawowe umocowanie do reprezentowania interesów twórców, w tym także do pobierania opłat z tytułu korzystania z utworów lub przedmiotów praw pokrewnych. Opłaty na rzecz wspomnianych organizacji kojarzone są przede wszystkim z działalnością radia, telewizji lub też opłatami za publiczne odtwarzanie utworów – o których swego czasu dało się usłyszeć w mediach. Wielu przedsiębiorców w tym bezpośrednich importerów oraz producentów urządzeń mogących magazynować lub powielać utwory muzyczne i literackie nie zdaje sobie sprawy z jeszcze jednej opłaty, którą Organizacje zbiorowego zarządzania mogą pobierać.

Według art. 104 § 1 ustawy prawo autorskie i prawa pokrewne organizacjami zbiorowego zarządzania prawami autorskimi lub prawami pokrewnymi są stowarzyszenia zrzeszające twórców, artystów wykonawców, producentów lub organizacje radiowe i telewizyjne, których statutowym zadaniem jest zbiorowe zarządzanie i ochrona powierzonych im praw autorskich lub praw pokrewnych oraz wykonywanie uprawnień wynikających z ustawy.

Treścią prawa autorskiego są autorskie prawa osobiste oraz prawa majątkowe. Prawa osobiste podkreślają intelektualny związek autora z utworem, natomiast prawa majątkowe mają zagwarantować twórcy korzyści ekonomiczne z tytułu użytkowania dzieła. Zgodnie z art. 17 Ustawy, jeżeli ustawa nie stanowi inaczej, twórcy przysługuje wyłączne prawo do korzystania z utworu i rozporządzania nim na wszystkich polach eksploatacji oraz do wynagrodzenia za korzystanie z utworu. To właśnie na straży majątkowych praw stoją organizacje zbiorowego zarządzania.

Obowiązek uiszczania określonych opłat organizacjom zbiorowego zarządzania prawami autorskimi, działającym na rzecz twórców, artystów, wykonawców, producentów fonogramów i wideogramów oraz wydawców, nakłada na producentów oraz importerów sprzętu, za którego pomocą możliwe jest utrwalanie i przechowywanie utworów będących przedmiotem prawa autorskiego art. 20 Ustawy z dnia 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych.

Ustawodawca określa, iż kwota, jaką wspomniane podmioty zobowiązane są uiszczać nie może przekraczać 3% wartości kwoty sprzedaży tych urządzeń. Ust. 5 wspomnianego artykułu stanowi, iż podmiotem właściwym do określenia urządzeń i nośników podlegających pod regulację wynikające z ustawy jest Minister właściwy do spraw kultury i ochrony dziedzictwa narodowego. Organ ten po zasięgnięciu opinii organizacji zbiorowego zarządzania, właściwych stowarzyszeń reprezentujących podmioty będące beneficjentem pobieranych opłat, ustala wysokość opłaty oraz katalog urządzeń, a także nośników, których dotyczy ustawa. Obecnie katalog ten zawiera kilkadziesiąt nośników, do których zalicza się m.in. dyski twarde (również te wbudowane w komputery, telewizory, konsole), napędy pendrive, płyty cd, dvd, drukarki, urządzenia powielające (popularne ksero), a nawet papier kserograficzny.

Opłaty wyszczególnione w art. 20 ust 1 Ustawy mają za zadanie zrekompensować uszczerbek doznawany przez: twórców, artystów wykonawców, producentów fonogramów i wideogramów oraz wydawców na skutek kopiowania w ramach dozwolonego użytku osobistego utworów, artystycznych wykonań i nagrań. W orzecznictwie i literaturze utrwalił się pogląd, że rozwój techniki i coraz łatwiejsza i szersza dostępność do środków reprograficznych zagraża interesom majątkowym twórców i wydawców. Ustawodawca ryzykiem ewentualnych strat obciążył producentów i importerów urządzeń i czystych nośników, umożliwiających kopiowanie utworów w ramach dozwolonego użytku.

Idea pobierania opłaty, będącej rekompensatą dla twórców zakłada, że kopie masowo wykonane dzięki dzisiejszym możliwościom technicznym przez osoby fizyczne, działające prywatnie, powodują wyrządzenie uszczerbku majątkowego twórcy danego utworu i to na tych osobach ciąży obowiązek naprawienia szkody. W związku z oczywistymi trudnościami zidentyfikowania konkretnej osoby fizycznej, a następnie wykazania rozmiaru strat, jakie wyrządziła – opłatą reprograficzną wolno obciążać nie osoby prywatne, ale podmioty dysponujące sprzętem i urządzeniami i profesjonalnie zajmujące się udostępnianiem i wykonywaniem usług zwielokrotnienia. Podmioty zobowiązane wliczają zwykle kwotę opłaty za kopię na użytek osobisty w cenę udostępniania sprzętu lub cenę świadczonej usługi, co w konsekwencji powoduje, że ciężar opłaty ostatecznie spoczywa na odbiorcy prywatnym.

Naliczenie opłaty wynika zatem z samej zdolności urządzenia lub czystego nośnika do wykonania kopii prywatnej, bez konieczności udowodnienia tego faktu przez uprawnionego do pobrania opłaty oraz bez konieczności wykazania faktycznych strat. Rozwiązanie takie może budzić kontrowersje. Niezależnie bowiem czy zakupiony przez nas pendrive posłuży do zachowania zdjęć z wakacji czy dokumentów firmowych, będziemy zmuszeni ponieść koszt opłaty przekazywanej na rzecz organizacji zbiorowego zarządzania. Niezależnie więc od przeznaczenia wspomnianego pendrive’a ustawodawca zakłada, iż jesteśmy potencjalnymi piratami. Jak powyższe ma się do zasady domniemania niewinności?

Ponadto trudno pozbyć się wrażenia, że opłata taka w rzeczywistości jest swego rodzaju podatkiem. Taki stan rzeczy z kolei może doprowadzić do sytuacji odwrotnej od zamierzonej tzn. zwiększenia społecznego przyzwolenia na nielegalne kopiowanie plików chronionych prawami autorskimi. Czy więc faktyczny cel, jaki powinien przyświecać organizacji zbiorowego zarządzania, nie został zatracony na rzecz działalności zarobkowej?

Jakub Szajdziński

Prawnik/Współwłaściciel

ENSIS Kancelaria Doradztwa Prawnego

Cioczek & Szajdziński Spółka Cywilna

1 komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Call Now Button