Jak poprawnie dostosować sklep internetowy do nowej ustawy o prawach konsumenta.

Grudzień ze względu na okres świąteczny to dla większości sklepów internetowych czas wzmożonej sprzedaży. Z roku na rok zakupy przez internet cieszą się coraz większą popularnością, również wśród osób poszukujących w tym czasie prezentów dla swoich bliskich. Koniec tego roku to dla e-przedsiębiorców nie tylko okres wzmożonej pracy przy sprzedaży i obsłudze klientów, ale również bardzo ważny czas ze względu na wchodzące w życie zmiany w prawie konsumenckim. Każdy przedsiębiorca prowadzący sklep internetowy zobowiązany jest do wprowadzenia właściwych zmian oraz dostosowania prowadzonej przez siebie działalności do nowych przepisów. Nowe uregulowania wynikające z ustawy o prawach konsumenta zaczną obowiązywać już od 25 grudnia 2014 roku.

Ustawa o prawach konsumenta powstała w oparciu o unijną dyrektywę (Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady 2011/83/UE z dnia 25 października 2011 r.), której zapisy wymogły na państwach członkowskich Unii Europejskiej wprowadzenie jednolitych uregulowań dotyczących m.in. zasad obowiązujących właśnie w handlu elektronicznym. Prezydent podpisał ustawę o prawach konsumenta 24 czerwca 2014 r., a termin jej wejścia w życie, jak wynika bezpośrednio z jej treści, został określony na 6 miesięcy od dnia podpisania. Półroczne vacatio legis, a więc termin jaki musi minąć od podpisania ustawy do jej faktycznego wejścia w życie, został wydłużony z początkowych trzech miesięcy, co podyktowane było koniecznością dokładnego poznania istoty zmian przez przedsiębiorców, jak i organy administracji publicznej – w tym rzeczników praw konsumentów. Wspomniany okres to również czas, aby przygotować całą infrastrukturę sklepów pod funkcjonowanie w „nowej rzeczywistości”.

Najistotniejszą zmianą jaka musi zostać dokonana w sklepach internetowych to z pewnością uaktualnienie regulaminu sprzedaży. Obowiązki jakie nakłada ustawa na przedsiębiorców są na tyle odmienne od dotychczasowych, że regulamin powinien ulec dość gruntownej przebudowie. Trzeba pamiętać, że regulamin to specyficzny rodzaj umowy – tzw. umowa adhezyjna, a więc taka, która narzucana jest przez jedną stronę (przedsiębiorca) i przyjmowana przez stronę przeciwną (kupujący) praktycznie bez możliwości negocjacji jej warunków. Taki stan rzeczy sprawia, że to właśnie przedsiębiorca jako narzucający warunki umowy jest odpowiedzialny za jej zgodność z obowiązującym prawem. W tym miejscu warto zwrócić uwagę chociażby na fakt, że nowe przepisy odmiennie niż dotychczas określać będą konieczność spełnienia tzw. obowiązku informacyjnego. Przedsiębiorca będzie zobowiązany zawrzeć w regulaminie wszelkie informacje określone w art. 12 ustawy o prawach konsumenta. Dodatkowo zmianie ulega m.in. termin jaki przysługuje konsumentowi na odstąpienie od umowy bez podania przyczyny. Przypominam, że po 25 grudnia 2014 r. konsument będzie mógł skorzystać z tego uprawnienia w ciągu 14, a nie jak było dotychczas 10 dni, od momentu odbioru zamówionego towaru.

Brak zmiany regulaminu we właściwym czasie narażać będzie przedsiębiorcę na odpowiedzialność wobec konsumentów za stosowanie klauzul niedozwolonych, a więc zapisów ograniczających prawa konsumentów. Działanie takie może wiązać się z pozwem skierowanym przeciwko przedsiębiorcy, skierowanym zarówno przez konsumenta jak i organizacje reprezentujące jego interesy, przed Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, a także karą finansową ze strony Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów sięgającą nawet do 10% zeszłorocznego przychodu firmy.

Poza wprowadzeniem zmian w treści regulaminu sprzedaży sklepu internetowego koniecznym jest dostosowanie samej infrastruktury sklepu. Mowa tu przede wszystkim o konieczności prezentacji takiej oferty, która poinformuje w dokładny sposób o oferowanych produktach, ich właściwości i ewentualnych częściach składowych, a także o całkowitych kosztach wynikających ze złożonego zamówienia, w tym kosztach wysyłki oraz wszelkich dodatkowych opłatach, jeżeli takowe występują. Przedsiębiorca musi udzielić dokładnej informacji na temat możliwych sposobów dokonania płatności za zamówiony towar. Ponadto zobowiązany jest dostarczyć do klienta dokładne instrukcje dotyczące skorzystania z prawa do odstąpienia od umowy, według wzoru pouczenia o odstąpieniu określonego w ustawie, wraz z dostarczeniem samego wzoru formularza odstąpienia od umowy. Ponadto klient dokonujący zakupu w sklepie musi sobie zdawać sprawę, że złożenie zamówienia jest tożsame z obowiązkiem dokonania zapłaty. Oznacza to, że wszelkie przyciski oznaczone dotychczas wyłącznie zwrotami „kup”, „zamów” itp., będą musiały zostać wzbogacone o treść informującą o konieczności dokonania zapłaty wynikającej ze złożonego zamówienia. Ustawodawca w art. 17 ust. 3 w jasny sposób wskazuje, że tego typu przyciski muszą zostać oznaczone informacją o dosłownej treści „zamówienie z obowiązkiem zapłaty”, konsumentowi musi bowiem zostać przekazana w jasny sposób informacja, kiedy jego działania będą pociągały za sobą konieczność dokonania zapłaty. Kolejną istotną zmianą jest właściwe prowadzenie obsługi posprzedażowej, a więc m.in. dostarczenie potwierdzenia zawarcia umowy wraz z jej treścią (treścią regulaminu) „w rozsądnym czasie po jej zawarciu” (art. 21 ust 1. Ustawy o prawach konsumenta), nie później niż z dostarczeniem zamówionego przez klienta towaru. Potwierdzenie zamówienia powinno zostać dostarczone na tzw. trwałym nośniku.

Jasno trzeba jednak podkreślić, że wszelkie zmiany o których mowa powyżej, w tym przede wszystkim zmiana treści regulaminu sprzedaży nie może mieć zastosowania do umów, które zostały zawarte przed wprowadzeniem wspomnianych zmian. Oznacza to, że jeżeli nasz sklep internetowy do 24 grudnia będzie działał na zasadach „starych” przepisów, to wszelkie zwroty jak i sama realizacja zamówień musi odbywać się w sposób zgodny właśnie ze „starymi” przepisami. Może to nastręczyć problemów logistycznych sklepom internetowym, jest to jednak kluczowy problem, z jakim muszą zmierzyć się e-sprzedawcy podczas zmiany przepisów. Dodatkowo, biorąc pod uwagę, że regulamin jest specyficzną formą umowy jaka łączy strony, zalecanym jest zapewnienie kupującym (na starych zasadach) dostępu do treści regulaminu, którego zapisy miały zastosowanie do łączącego strony stosunku prawnego. Takie rozwiązanie powinno być zastosowane przynajmniej w okresie, w którym to kupujący może zgłaszać jakiekolwiek roszczenia właśnie na podstawie dotychczasowego regulaminu, a więc chociażby przez okres 10 dni od odebrania przesyłki (w praktyce około 20 dni od dokonania faktycznego zakupu w sklepie internetowym).

Jakub Szajdziński
Partner Zarządzający
ENSIS Kancelaria Doradztwa Prawnego
Cioczek & Szajdziński Spółka Cywilna
www.ensiskancelaria.com

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Call Now Button